Margaryta Sytnik oraz Alena Dalskaya-Latosiewicz to nowe członkinie Polskiego Stowarzyszenia Public Relations przyjęte po ogłoszeniu w ubiegłym tygodniu nowej inicjatywy: #UkraincywPSPR. Pierwsza, z ogromnym doświadczeniem dziennikarskim, musiała uciekać przed rosyjskimi służbami i od trzech lat odnajduje się w dziedzinie PR w Polsce. Druga, dopiero co migrowała do naszego kraju z Kijowa. To ekspertka z znaczącym dorobkiem zawodowym, a także członkini międzynarodowych organizacji branżowych.
Celem akcji jest oficjalne zaproszenie dla specjalistów PR z Ukrainy, którzy obecnie znajdują się w Polsce, do skorzystania z opcji bezpłatnego członkostwa w stowarzyszeniu w 2022 r. oraz integrowania ze środowiskiem. Akcja ma sprzyjać, zależnie od indywidualnych potrzeb: adaptacji w zawodzie na polskim rynku pracy, networkingowi, wymianie know-how i wsparciu rekrutacyjnemu.
- Wielu przedstawicieli ukraińskiej branży PR z przyczyn oczywistych przenosi się do Polski i na nowo musi ułożyć sobie życie zawodowe. A ci, którzy już tu pracowali wcześniej, tracą swoich pracodawców czy klientów z Ukrainy. Otwieramy się szeroko i z ogromną satysfakcją witamy pierwsze dwie nowe członkinie. To dojmujące, że choć zupełnie inaczej toczyły się ich losy to w ostatecznym rozrachunku obie musiały nagle zmieniać swoje życie pod wpływem… Rosji. Chcemy nie tylko wspierać takie osoby w ramach solidarności branżowej, ale też po prostu rozwijać merytoryczną współpracę - wyjaśnia Luiza Jurgiel-Żyła, prezeska PSPR.
MARGARYTA SYTNIK
Margaryta Sytnik do branży PR trafiła po 15 latach pracy w mediach, w tym jako korespondentka i kierowniczka redakcji zagranicznych w Moskwie i Warszawie największej ukraińskiej stacji telewizyjnej «1+1». Od 2020 r. pracuje jako manager ds. PR w międzynarodowej agencji zatrudnienia Gremi Personal w Gdańsku. - Praca w public relations dla mnie jest niesamowitym wyzwaniem zawodowym, które ciągle inspiruje mnie do rozwoju, zdobywania wiedzy i doświadczenia. Cieszę się, że będę mogła robić to również w PSPR. Widzę wiele możliwości w synergii działań ukraińskich i polskich fachowców na rzecz rozwoju branży w Polsce: mamy już przecież doświadczenie w prowadzeniu wspólnych kampanii PR w skali całego świata, takich jak wsparcie Euro-2012. Agresja Rosji oraz spowodowany nią kryzys migracyjny stawią przed nami nowe wyzwania. Wspólnie możemy zrobić coś nowego, większego – zapewnia M. Sytnik, która obecnie pomaga też opracowywać w języku ukraińskim komunikaty dla trójmiejskich mediów dedykowane nowo przybyłym uchodźcom z jej ojczyzny.
Po wybuchu wojny Margaryta udzieliła wywiadu portalowi Onet, w którym opowiadała nie tylko o sytuacji w kraju, ale też dlaczego uciekała przed rosyjskimi służbami. Fragment rozmowy:
W 2014 r. prowadziłam w Moskwie dziennikarskie śledztwo na temat tzw. ochotników, którzy zasilali oddziały separatystów w Donbasie. Musiałam stamtąd wyjechać. FSB zaczęła się mną interesować. Stało się to po tym, gdy ujawniłam, że jeden z ówczesnych przywódców bojowników, czyli Igor Girkin vel Striełkow, był oficerem rosyjskiego wywiadu i nie ma nic wspólnego z Donbasem, tylko jest Rosjaninem z Moskwy. Znajomi, którzy pracowali w rosyjskim MSZ, ostrzegli mnie, że służby specjalne tak tego nie zostawią. Kilka razy zorientowałam się, że jestem śledzona. Pewnego razu wyjechałam na urlop. Okazało się, że w tym czasie do właściciela mojego mieszkania w Moskwie ktoś zadzwonił i powiedział, że jestem powiązana z ukraińskimi terrorystami. Kiedy się o tym, dowiedziałam, od razu skontaktowałam się z moją stacją. W telewizji powiedzieli mi, żebym od razu wracała na Ukrainę.
(dziennikarz) Zostawiłaś wszystkie rzeczy w Moskwie?
Tak, nie chciałam sprawdzać, czy uda mi się bezpiecznie spakować. Mniej więcej wtedy Rosjanie aresztowali w Donbasie pilot Nadię Sawczenko. Poza tym właścicielem telewizji 1+1, w której pracowałam, jest zaciekły wróg Władimira Putina, czyli Igor Kołomojski. Wróciłam do Kijowa. Potem trafiłam do Polski i już zostałam.
Przeczytaj cały wywiad z Margarytą [Kliknij].
Profil M. Sytnik na LinkedInie jest TUTAJ.
ALENA DALSKAYA-LATOSIEWICZ
Drugą nową członkinią stowarzyszenia została Аlena Dalskaya-Latosiewicz. - Jestem wdzięczna PSPR za umożliwienie mi i moim współobywatelom dołączenia do innych specjalistów PR z różnych dziedzin. Analiza i ekspertyza każdego członka są nieocenione i otwierają nowe perspektywy dla branży PR w ogóle – przekonuje Аlena, która cały czas aktywnie działa na rzecz swojej firmy, a także integruje branżę esport wokół projektów pomocowych dla walczącej Ukrainy.
Аlena Dalskaya-Latosiewicz jest dyrektorem ds. komunikacji w WePlay Holding. Jej główne obszary pracy to komunikacja strategiczna, relacje z mediami, w tym prowadzenie biura prasowego i SMM, komunikacja kryzysowa, zarządzanie reputacją, zarządzanie interesariuszami oraz PR personalny.
Przed dołączeniem do WePlay Holding, Alena zajmowała stanowisko dyrektora ds. PR w Agencji Komunikacji Marketingowej SAME & Friends, pracowała jako starszy redaktor magazynu Marie Claire i była odpowiedzialna za marketing w Video International Ukraine.
Urodziła się i wychowała w Kijowie, sercu niepodległej Ukrainy. Zdając sobie sprawę, że jej powołaniem jest public relations, Alena poświęciła dużą część swojego życia na naukę, aby zostać certyfikowanym specjalistą od PR i komunikacji oraz otrzymać dyplom Dip CIPR od Chartered Institute of Public Relations. Jest członkiem międzynarodowych stowarzyszeń CIPR i PRCA.
Profil A. Dalskayi-Latosiewicz na LinkedInie jest TUTAJ.
PSPR serdecznie zaprasza kolejne Ukrainki i Ukrainki z branży PR do przyłączenia się do naszej społeczności. Już teraz, oprócz Polaków, są wśród nas przedstawiciele Indii, USA oraz Gruzji.
Przypomnijmy, Polskie Stowarzyszenie Public Relations uruchamia specjalną inicjatywę dla ukraińskich Koleżanek i Kolegów po fachu. Oficjalnie zaprasza specjalistów PR z Ukrainy, którzy obecnie znajdują się w Polsce, do skorzystania z opcji bezpłatnego członkostwa w organizacji w 2022 r. oraz integrowania ze środowiskiem. Akcja ma sprzyjać adaptacji w zawodzie na polskim rynku pracy, networkingowi, wymianie know-how i wsparciu rekrutacyjnemu. PSPR podkreśla, że inicjatywa otwarta jest dla wszystkich obywateli Ukrainy, nie tylko dla tych, którzy w ostatnich tygodniach musieli uciekać przed wojną lub niebawem to uczynią. Zainteresowani członkostwem mogą aplikować (w języku angielskim lub polskim) w sposób standardowy, poprzez formularz na stronie internetowej.
Więcej informacji o akcji #UkraincywPSPR - specjalnej inicjatywie dla ukraińskich Koleżanek i Kolegów po fachu pisaliśmy TUTAJ.
Formularz zgłoszeniowy do PSPR:
https://polskipr.pl/wstap-do-pspr