Wzajemne wsparcie od teraz! Po panelu “Kobiety w komunikacji” na Kongresie PR w Rzeszowie

Wzajemne wsparcie od teraz! Po panelu “Kobiety w komunikacji” na Kongresie PR w Rzeszowie

Na finał  XXI Kongresu Profesjonalistów Public Relations odbyła się debata „Kobiety w komunikacji” z udziałem ekspertek, które dzieliły się danymi, zjawiskami i własnymi doświadczeniami. Odniosły się do pozycji kobiet w branży PR, do radzenia sobie z mową nienawiści i do tego, jak zawalczyć o siebie. Patronem merytorycznym panelu było Polskie Stowarzyszenie Public Relations.

 

O pozycji kobiet w branży public relations mówiły: Żaneta Czyżniewska, członkini zarządu Polskiego Stowarzyszenia Public Relations, doktorantka SGH, Justyna Oracz, szefowa komunikacji Fantasyexpo Sp. z o.o., członkini PSPR, Joanna Kącka, Rzecznik Prasowa Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi, Marta Andreasik, PR Manager w Huuuge Games oraz Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa śląskiego, członkini PSPR. Dyskusję moderowała Joanna Piwowarczyk, ekspertka ds. komunikacji marketingowej Orange Polska i również członkini PSPR.

Spotkanie otworzyła Joanna Piwowarczyk, która zwróciła uwagę na statystyki dotyczące XXI Kongresu Profesjonalistów Public Relations - Na wydarzenie zarejestrowało się 80 kobiet i 75 mężczyzn. W ciągu dwóch dni ze swoimi prezentacjami wystąpiło 11 mężczyzn i 4 kobiety. Lepiej sytuacja przedstawia się w trakcie debat. W pierwszej i drugiej debacie na kolejno 5 i 4 mężczyzn wystąpiła 1 kobieta. Dopiero dyskusja o roli kobiet w komunikacji zawyża statystykę, bo wystąpiło w niej 6 ekspertek.

 

Rola kobiet w PR - Kobiety na… zarządy!

Mówi się, że komunikacja to taka wdzięczna „działka” dla kobiet. Istotnie: statystyczne badania polskich agencji public relations pokazują, że w branży pracuje więcej kobiet niż mężczyzn. W pierwszej części dyskusji panelistki zastanawiały się, dlaczego w takim razie jest mniej kobiet na stanowiskach zarządczych i stanowiskach rzeczników, kto albo co je ogranicza.

 

Do zjawisk związanych z psychologią biznesu odniosła się Żaneta Czyżniewska, członkini zarządu Polskiego Stowarzyszenia Public Relations - Znamy wszyscy pojęcie szklanego sufitu, kiedy kobiecie, która awansuje na coraz wyższe stanowiska w organizacji, jest z czasem coraz trudniej awansować nie ze względów formalnych, a raczej z powodów stereotypów lub niepisanych zasad.  Ale są jeszcze inne „szklane zjawiska”. To m.in. szklane ściany, gdy od kobiet zajmujących stanowiska wspierające, peryferyjne, administracyjne z niskim wynagrodzeniem i małymi szansami na zdobycie kompetencji potrzebnych do pełnienia ról kierowniczych oczekuje się wysoko rozwiniętych kompetencji komunikacyjnych, znajomości złożonych mechanizmów funkcjonowania organizacji, ale z drugiej strony mają małą szansę na awans na pozycje z większą decyzyjnością, prestiżem i lepszymi zarobkami. To zjawisko jest łączone z innym nazywanym zjawiskiem lepkiej podłogi. Kolejnym jest zjawisko szklanych ruchomych schodów, gdy w zawodach uznawanych za sfeminizowane na najwyższe stanowiska kierownicze szybciej awansują mężczyźni. Szklany klif jest wtedy, kiedy kobieta co prawda awansuje na wysokie, eksponowane, stereotypowo męskie  stanowisko, ale jej pozycja jest mocno zachwiana, niestabilna.

 

W trakcie spotkania przypomniano również dane dotyczące  podziału miejsc w zarządach przedsiębiorstw branży public relations. Jak wskazuje Annual Index of Global Women in PR, 43% ankietowanych firm zarząd złożony jest tylko lub w większości z mężczyzn a w aż 41% zarządów zasiada taka sama liczba pań i panów.  W polskiej wersji badania rodzimy rynek wypada lepiej niż środowisko międzynarodowe, bowiem w 12% firm PR większość w zarządzie to kobiety. To wynik dwukrotnie lepszy niż średnia światowego zestawienia. W PSPR zwraca się uwagę na kwestie równościowe. Stowarzyszenie zrzeszone w Global Alliance wspiera #DiversityAndInclusionMonth, w dyskusjach w wewnętrznych kanałach jest przestrzeń na wymianę doświadczeń dla kobiet. Mocna jest również reprezentacja kobiet-aktywistek w swoich branżach w klubach tematycznych i w zarządzie stowarzyszenia.

 

W trakcie panelu ważna była też kwestia, czy w pracy kobiet-menedżerek ds. komunikacji i rzeczniczek prasowych odnośnie do ich pozycji w branży coś się zmienia wokół stereotypów, jakim często są poddane i co z tego wynika. – Kobiety często oczekują mniejszego wynagrodzenia niż mężczyźni. My, jako menadżerowie, powinniśmy być świadomi tej tendencji i zachęcać kobiety, aby odważały się chcieć więcej – podkreśliła Marta Andreasik, PR Manager w Huuuge Games.

 

Jak to wygląda w typowo męskiej branży, mówiła Joanna Kącka, Rzecznik Prasowa Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi. Dopiero 5 lat temu stopień generała przyznano kobiecie. Do tamtej pory nie funkcjonował modelowo odpowiednik elementu munduru, czyli spódnica z lampasami. Sporo jednak na przestrzeni lat się zmienia. Jak podkreślała prelegentka, kobiety pełniące rolę rzeczników w Policji wykazują się pewnymi szczególnymi do tego zawodu predyspozycjami. Kobieca wrażliwość jest plusem, ale bywa też ciężarem. Rzecznik lub rzeczniczka jest z reguły  pierwszą osobą w mundurze, poza wydzielonym i niedostępnym dla osób postronnych obszarem, dostępną dla mediów. Musi więc wykazać się empatią, pewnym wyczuciem  – Zawsze wtedy pytam, czy rodzina została już powiadomiona. W tych trudnych sytuacjach na pewno chciałabym, aby bliscy nie dowiadywali się najgorszego z radia czy telewizji, choć nie zawsze się da - mówiła w czasie dyskusji Joanna Kącka.

 

Ale i branża gamingowa uchodzi za zdominowaną przez mężczyzn, a stereotypowy gracz to młody chłopak, który godzinami potrafi na livestreamie opowiadać o wirtualnym świecie. Okazuje się, że w tym świecie świetnie odnajdują się również kobiety, o czym przekonywała Justyna Oracz, szefowa komunikacji Fantasyexpo Sp. z o.o. i członkini PSPR – Badania pokazują, że gaming to zdemokratyzowany sposób spędzania czasu. W gry gra 49% badanych kobiet i 51% mężczyzn. Również jeśli chodzi o branżę gamingową, to odnajdujemy wiele ekspertek, które zajmują stanowiska tożsame z tymi, które zajmują mężczyźni.

 

Uśrednione statystyki pokazują jednak, że płeć (niestety) ma znaczenie. Beata Kopczyńska, regionalna rzeczniczka prasowa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych województwa śląskiego i członkini PSPR, podzieliła się aktualnymi danymi - Wysokość pensji często uzależniona jest od naszej płci. Jak pokazują dane statystyczne GUS, różnica w wynagrodzeniach wynosi 20 procent, z tym, że to kobieta zarabia mniej. W niektórych sekcjach gospodarki te różnice sięgają nawet 40 proc, na niekorzyść kobiety - zaznaczyła.

 

Hejt – kto lepiej sobie z tym radzi?

O tym, czy kobiety bardziej dotyka hejt, czy empatia jest ich silną czy słabą stroną i czy bardziej niż mężczyźni przeżywają krytykę, prelegentki debaty „Kobiety w komunikacji” mówiły w drugiej części spotkania  - Czy w ogóle pytanie o to, kto sobie lepiej z czymś radzi, dotyczy płci? To raczej kwestia predyspozycji osobniczych, po prostu każdego indywidualnego człowieka, dlatego tak ważne jest budowanie zróżnicowanych zespołów i ich różnorodność. Różnorodność wzbogaca, a zespoły oparte na różnorodnych kompetencjach i doświadczeniach osiągają lepsze wyniki. Czerpmy ze swoich najlepszych cech, uczmy się od siebie we wzajemnym szacunku – mówiła Joanna Piwowarczyk.

Badanie przeprowadzone kilka lat temu przez Amnesty International pokazało,  że cyberprzemoc wobec kobiet jest powszechna w Polsce. Uważa tak 50 procent badanych. Panie, które doświadczyły przemocy w sieci najczęściej wskazywały, że przybrała ona formę przemocowego języka i komentarzy na ich temat, które padały w większości ze strony osób im obcych.

 

Joanna Kącka na pytanie, czy kobietę-rzecznika trudniej zaatakować, wskazała, jak radzić sobie ze złośliwymi komentarzami, które czasem przeradzają się w mowę nienawiści – Na groźby, zniesławienia czy znieważenia należy bezsprzecznie reagować i zgłaszać je właściwym organom. Sama przez lata pracy wypracowałam własne odpowiedzi, które zamykają usta tym, którzy piszą czy wypowiadają nienawistne komentarze – powiedziała rzeczniczka. Dodała też, że czasem trzeba po prostu zignorować komentarz wyświetlany na forum, ale jeśli wpis przekracza granice krytyki, należy zgłaszać przestępstwo.

 

Na pytanie, czy są branże, w których kobiety chętniej zatrudnia się na stanowiskach rzeczników, by na przykład ocieplić wizerunek instytucji, Beata Kopczyńska odpowiedziała – Wizerunek jest ważny, ale przede wszystkim liczy się profesjonalizm rzecznika, niezależnie od płci, czy branży, którą reprezentuje. Trzeba jednak przyznać, że to kobiety są częściej atakowane w mediach społecznościowych przez użytkowników i dostają o dwa ciosy więcej niż ich koledzy. Krytyka dotyczy nie tylko merytoryki, ale również wyglądu czy urody rzeczniczki. Nierzadko pojawiają się także komentarze z podtekstem seksistowskim pod wypowiedziami rzeczniczki, których próżno szukać pod artykułami, w których wypowiadają się  rzecznicy - mężczyźni – stwierdziła Beata Kopczyńska.

 

O tym, czy w tak młodej branży, jaką jest gaming, uroda i wygląd mają znaczenie, mówiła Justyna Oracz – W branży gamingowej nie jest ważne, czy jesteś kobietą, czy mężczyzną, w co jesteś ubrany. Liczą się kompetencje i to, co sobą prezentujesz. Natomiast na serwerach Panie mają nieco ciężej. A czy w takim razie jest coś, czego kobiety mogą się nauczyć od mężczyzn? Marta Andreasik przyznała, że z pewnością jest to umiejętność komunikowania wprost i dodała –Kobiety starają się być miłe, nikogo nie urazić, dlatego czasami kluczymy i nie potrafimy konkretnie wyrazić naszych oczekiwań i potrzeb. Starajmy się jasno wyrażać nasze potrzeby i oczekiwania. Przyjęcie takiej postawy naprawdę zmienia wiele. 

 

Dyskusja “Kobiety w komunikacji” na Kongresie PR w Rzeszowie toczyła się do końca przy pełnej sali i pokazała, że public relations nie ma płci. Istotne jednak, by wspierać i motywować kobiety, aby nie bały się sięgać po to, czego chcą, ale jednocześnie promować profesjonalistki, bazując w pierwszej kolejności na ich wiedzy i kompetencjach. Trzeba zacząć już dziś. Kobiety w Europie Środkowo-Wschodniej nie zasługują, by czekać 107 lat na zrównanie ich szans oraz statusu materialnego, prawnego i społecznego, na co wskazuje Global Gender Gap Report. Uczestniczki dyskusji podsumowały, że działać najszybciej można na bazie tego, na co mamy wpływ - wzajemnie się wspierać i myśleć o mentoringu dla nowych pokoleń w branży. “Pomyśl na koniec dnia, czy dziś pomogłaś choć jednej kobiecie” - z taką codzienną pracą domową panelistki pozostawiły słuchających ich rozmowy. Dzieląc się doświadczeniami, jak na kongresowej debacie, łatwiej budować poczucie własnej wartości i odważnie podejmować decyzje, tak, by przełamać syndrom Kopciuszka. 



drukuj