PR w urzędzie jest nowoczesny...choć czasem przygnieciony biurokracją
Czasy dla służby cywilnej nie są łaskawe. Zapowiedziano, że urzędnicy też muszą uczestniczyć w kosztach kryzysu, na przyszły rok szykują się cięcia płac i etatów. A jednak nastroje nie są minorowe. Pracuję wśród zapaleńców, którzy kochają to co robią i wkładają w to całe serce i wszystkie swoje talenty - mówi Anna Przybyll (GUS) przy okazji Tygodnia sektora instytucji publicznych w PSPR.
PR w urzędzie jest nowoczesny, choć czasem z lekka przygnieciony biurokracją. Komunikację w imieniu instytucji państwowej cechuje duża odpowiedzialność za słowo, gdyż każde z nich summa summarum wpływa na wizerunek państwa. Poza tym mój etat finansują podatnicy, to też do czegoś zobowiązuje.
W GUS-ie, który przede wszystkim kojarzy się z liczbami, żyję w królestwie liter: jestem tekściarą, redaktorką, tłumaczką, copywriterką i specem od contentu. Podobnie jak moi odpowiednicy w korpo zdążyłam polubić zimną kawę, mam calle, asapy i targety. Jeden z nich dzięki działaniom PR-owym został właśnie osiągnięty.
30 listopada po 3 miesiącach wytężonej pracy zakończyliśmy Powszechny Spis Rolny, najważniejsze badanie polskiego rolnictwa, przeprowadzane raz na 10 lat. Wzięło w nim udział 98% gospodarstw rolnych, to satysfakcjonujący wynik. Jednak z punktu widzenia osoby zajmującej się promocją największą radość przynosi wskaźnik, jakim jest jedna piąta gospodarstw, które skorzystały z możliwości samospisu przez Internet.
Spis odbywał się w czasie pandemii, co spowodowało, że rachmistrze nie odwiedzali domów, tylko pomagali wypełniać formularz przez telefon. Samospis komunikowaliśmy jako najdogodniejszą i najbezpieczniejszą metodę spisu w czasie pandemii.
Współpracowaliśmy z mediami lokalnymi i influencerami, organizowaliśmy konkursy dla rożnych grup, tworzyliśmy teksty przeznaczone dla różnorodnych odbiorców. Było to duże wyzwanie, połączone z potrzebą uczenia się na żywym organizmie, ale też ogromna satysfakcja i możliwość przetestowania swoich umiejętności w dużym przedsięwzięciu.
Już dziś zachęcam do obserwowania działań promocyjnych Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań, który zaczyna się w kwietniu 2021. Komunikacja rusza chwilę po nowym roku. Przygotowania trwają, deadlajny gonią, widmo fakapów przeraża, a kawę najbezpieczniej od razu szykować jako mrożoną. Czuję, że to będzie dobra kampania.